Tytuł |
Gunstar Heroes |
Platforma |
Mega Drive |
Wydawca |
SEGA |
Premiera |
09. 1993 |
Developer |
Treasure Co. Ltd |
Bezapelacyjnie
Debiutanckie dzieło firmy Treasure. Bardzo efektowna gra typu „biegnij i strzelaj” – w moim odczuciu najdoskonalsza zręcznościówka na konsolę SEGA Mega Drive, w swoim gatunku nie mająca konkurencji także na pozostałych platformach 16-bitowych. Zaawansowana grafika 2D (płynny scrolling, skalowanie i obracanie bitmapowych elementów, bossowie zbudowani z wielu niezależnych sprite’ów) i rewelacyjna ścieżka dźwiękowa.
Duże zróżnicowanie etapów – nie tylko w sferze audiowizualnej, ale także w temacie gameplay’u. Poszczególne levele różnią się na tyle, że każdy stanowi odmienne wyzwanie (a obok standardowego „biegnij i strzelaj” pojawiają się także misje „leć i strzelaj” oraz etapy, które można wręcz sklasyfikować jako mini-gry), do tego dochodzą pojedynki z bossami zajmującymi nierzadko cały ekran.
Na szczególną uwagę zasługuję rozbudowany i oryginalny system broni. Zanim zaczniemy zabawę, musimy zdecydować się albo na tzw. „Free Shot” (strzał w dowolnym kierunku podczas poruszania się bohatera) na „Fixed Shot” (strzał tylko wtedy, gdy bohater stoi w miejscu). Do dyspozycji mamy 2 sloty na broń, zbieraną w postaci power-up'ów podczas walki. Poszczególne rodzaje broni (miotacz ognia, laser, promienie świetlne, strzały samonaprowadzające) można łączyć ze sobą, tworząc unikalne kombinacje. Możliwa - i cały czas wykorzystywana - jest także walka wręcz: główny bohater uderza, kopie, robi wślizgi i przerzuca przeciwników przez ramię.
Zabawa jest niesamowicie intensywna, na ekranie dzieje się naprawdę sporo: gromady przeciwników nacierających na nas z wszystkich stron, w tle dziesiątki pocisków i wybuchów. Biegamy, skaczemy, strzelamy i przepychamy się z przeciwnikami - bez wytchnienia, czasami dostając oczopląsu, za to z uśmiechem nie schodzącym z twarzy.
Dostępny jest tryb dla dwóch graczy (kooperacja).
Dyskusyjnie
Dosyć chaotyczny charakter zabawy, który według mnie nie stanowi wady ale nie każdemu przypadnie do gustu. W opinii osób, którym Gunstar Heroes do gustu nie przypadł, jest to gra zbyt „przypadkowa”, zbyt krótka i zbyt... szybka.
Próba czasu
Gunstar Heroes to gra z kategorii „oldschool” i fakt, że oparta jest na grafice 2D w niskiej rozdzielczości nie stanowi problemu, a wręcz przeciwnie – dodaje grze uroku.
Nie licząc emulatorów oraz gry na prawdziwej konsoli Megadrive, w Gunstara można zagrać również na PS2 (składanka SEGA Ages Treasure Box), niebawem grę będą mogli odpłatnie pobrać z sieci posiadacze PLAYSTATION 3, a w przyszłości być może także posiadacze Nintendo Wii (Virtual Console).
Next-gen
W 2005 roku ukazał się remake gry na konsolę Gameboy Advance (Gunstar Super Heroes) – według mnie gorszy od pierwowzoru, ale mimo wszystko warty sprawdzenia.
Nic nie wskazuje na to, że firma Treasure Co. Ltd zdecyduje się na przeniesienie Gunstar Heroes w trzy wymiary. Mając na uwadze to, jak wyglądały trójwymiarowe odsłony takich klasycznych serii jak Contra czy Metal Slug – nie ma czego żałować.